Ysandra
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/ Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:26, 09 Paź 2010 Temat postu: cześć jego pamięci |
|
|
Dla mnie Marek Grechuta nigdy nie umarł. Tak naprawdę narodził się już po śmierci.
"Wśród drzew schylonych o północy,
Wśród jasnych widów złego mroku
Coś się przemienia w (naszej) Twojej mocy,
Ktoś się porusza z naszym krokiem.
Kiedy tak idziesz w szumnej szacie
A wiatr ją targa i rozwiewa,
Nie bój się, ty nie idziesz sam -
Chodzą wraz z Tobą wszystkie drzewa.
Ziemia jak echa minionych dni
Grające w borze
A nasze cienie wśród martwych pni
Wieszają zorze...
Dziwnie się srebrzysz, aniele mój,
W tęczowym piórze,
Nade mną góry, wieżyce miast,
Nade mną...
Błękitne, szerokie okna, Jasne smugi od lamp
I Twoja postać, Jasna postać, Takim Cię znam, Takim Cię znam...
Hołd Jego pamięci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ysandra dnia Sob 15:28, 09 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|