Korowód

daeclan

Informacja mało istotna, ale.... Stronie "Korowód" właśnie stuknęło ponad 100 000 tys, odwiedzin. Licznik był do tej pory niewidoczny, ale od dzisiaj będziemy mierzyć ilośc wejść. Wszystkim , którzy chociaż raz weszli na stronę, bardzo dziękuję.
author Smile

BARBARA

Serdeczne gratulacje!!!
Licznik kiedyś był widoczny. Gdy 9 stycznia 2007 roku zarejestrowałam sie na tej stronie na liczniku było 16.ooo z naddatkiem.W półtora roku przybyło ponad 84.000 wejść. Należy ten fakt uznać za duży sukces. Z drugiej strony- to w końcu strona poświęcona Markowi Grechucie.

Ela

Gratulacje należą się przede wszystkim Tobie, daeclan - autorowi strony Smile

Na pewno wiele pracy należy włożyć w przygotowanie graficzne i merytoryczne strony, w śledzienie bieżących wydarzeń i ciągłe aktualizowanie treści. To są niewątpliwie atuty strony i dlatego "Korowód" jest najciekawszą stroną o Marku Grechucie, na jaką trafiłam, serwując w internecie. A więc daeclan po prostu DZIĘKUJEMY za Twoje zaangażowanie, za tę bezinteresowną fascynację naszym Mistrzem, która i nam, forumowiczom, również udziela się Very Happy

.

Życzę kolejnych, pięknych jubileuszy Exclamation

Pozdrawiam wszyskich Miłośników Twórczości Marka Grechuty odwiedzających "Korowód".

arkadiusz

Nie pozostaje mi nic innego jak również podziękowąć za stworzenie strony o Marku Grechucie. Nieczesto spotyka się ludzi tak bardzo oddanych twórczości Pana Marka. Dziękuję Panu i liczę że kolejny zlot odbedzie się.

ala

Ja również dołączam się do gratulacji i życzeń - życzę następnych 100 000 odwiedzin i trzymam kciuki za II Zlot... Smile

!

"Jedzie pociąg jedzie, wiezie ludzie wiezie
puszcza dymu szare kłęby
powiedz mi sąsiedzie, dokądże ty jedziesz
bo ja do Szklarskiej Poręby(...)" Smile

Ysandra

Panie Darku, ja jestem pod ciągłym wrażeniem strony, która w pewnym stopniu (a w ogromnym to forum) ukształtowała mój sposób odbioru Marka i dostarczyła mnóstwa wzruszeń. Największe wrażenie robi chyba stopień zaktualizowania. Tylko dziwi mnie kiepska dostępność witryny jeśli szuka się w wyszukiwarce. Pojawia się w pierwszej kolejności (na pierwszej stronie) jakiś nieaktualny adres...

dzek

O Marku Grechucie jest kilka stron w internecie,ale ta jest jedyną poważną.Jest aktualizowana,w miarę możliwości też poszerzana o róznę ciekawe archiwalia i robiona z prawdziwą pasją .Cóż więcej można chcieć?Ja kiedyś miałem wrażenie,w ktorym zresztą utwierdzała mnie dość często moja żona,że jestem może jednym z nielicznych zakręconych na punkcie Marka ludzi.Okazało się to na szczęscie nieprawdą,a mój podziw w stosunku do Marka jest niczym w porównaniu z miłością jaką darzy go choćby pani Barbara.Poza tym cieszy fakt,że grono sympatyków Marka się powiększa,o czym świadczy choćby co raz to nowe grono użytkowników,jak i członków jego fan-klubu/bodaj pani Anna z Kowala została setną jego przedstawicielką/.Gratulacje Darku.

BARBARA

Panie Jacku /dzek/ przyznaję, że zrobił mi Pan ogromną przyjemność tym co Pan napisał o moim stosunku do Pana Marka Grechuty. Żałuję tylko, iż jest to fascynacja osobą, której nigdy nie widziałam "na żywo". Marek Grechuta jest dla mnie poezją, piosenką, muzyką, marzeniem, nadzieją, wiarą, dobrem, ukojeniem i ... takiego Go znam, takiego Go znam.

Jestem wdzięczna losowi, że dnia 9 stycznia 2007 roku "przyprowadził" mnie na tę stronę. Tutaj znalazłam fantastycznych ludzi, którym mogę opowiadać o moim Absolutnym Mistrzu. Nie wyobrażam sobie dnia bez WAS, kilka razy dziennie zaglądam na stronę z nadzieją, że ktoś coś napisał. Wiele się od Was nauczyłam i dowiedziałam i dziękuję Wam za to.
Darek, niech prowadzenie KOROWODU da Ci wiele radości i satysfakcji.
DZIĘKUJĘ SERDECZNIE.