dzek
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pią 12:31, 07 Gru 2012 Temat postu: "Świecie nasz"i "Dni..."po niemiecku |
|
|
Jak można to skomentować?Po pierwsze dziwnie wygląda ten skład,bo oprócz Marka w chórku śpiewa również Zaucha,a sami muzycy to Ci,którzy nagrali album "Anawa"własnie z Zauchą.Widocznie owe nagrania powstały już po rozpadzie tej Anawy,która nagrała "Korowód".ale Niemcy chcieli jednak,aby przy nagraniu uczestniczył również sam Grechuta,który tam mocno był utożsamiany z zespołęm.Było zresztą raczej odwrotnie.Dla szerokiej publiczności ,w tym tej zagranicznej Grechuta to Anawa.Nie bez przyczyny chyba longplay "Korowód",który ukazał się w Czechosłowacji nosił tytuł ni mniej ni więcej a "Marek Grechuta &Anawa".A same piosenki?Cóż,Marek był zawsze podawany ,obok Demarczyk czy Niemena jako przykłąd kogoś,kto udowadnia,wbrew stereotypowi,że nie tylko angielski,ale także polski język jest językiem,który broni się w wersji śpiewanej.Ba,można nawet napisać,że Grechuta i Anawa to ludzie,którzy nie tylko śpiewali po polsku,ale byli wręcz zanurzeni w polskiej kulturze.Te nagrania więc nie do końca mnie przekonują.Ja zresztą w ogóle dziwie się,że Polacy posługują się tym oklepanem sloganem ,że tylko angielski nadaje się do śpiewu i usiłują w tym języku tworzyć.Leszek Możdżer a ostatnio także Włodek Pawlik usiłowali ten mit obalić.To chyba wynika zresztą z problemu ogólniejszego.Z naszego kompleksu wobec tego "lepszego świata"
http://www.youtube.com/watch?v=QKmBf2n5qTE
http://www.youtube.com/watch?v=aN_AMi566Ts
Post został pochwalony 0 razy
|
|